28 lipca 2007

Toyota Hilux

Kawalek dalej za Kaszkajem stala wielka Toyota Hilux. Czego jak czego ale tego ze jest to male auto nie mozna powiedziec.

Mi odrazu rzucilo sie podobienstwa do L200 opisanego nizej. Hilux wygrywa, osobiscie duzo bardziej mi sie podoba, masywniejszy, wyglada jak twardy rasowy pickup z wielkim pazurem. Hilux jest przaie od zawsze w Toyocie, produkowany od 69r. Ten tu to najnowsza generacja produkowana od 2005r, oznaczona numerem 7.

Co pod maska moze byc? U nas tylko 2.5 dizel ze 102koniami kpina szczerze mowiac.. Inne rynki maja duzo wiekszy wybor: od 2.0 do 4.0l i mak 250konmi. Wersja z podwojna kabina lub pojedyncza, kryty tyl lub nie. Naped na tyl lub 4x4. ten tu prezentowany kosztowal od 100 do 110tys zl w zaleznosci jaka to jest wersja wyposazenia.

Czemu Europa jest poszkodowana wgzledem np. Australi, RPA czy USA? Bo po co komu w cywilizowanej Europie pickup przez duze P? No po nic, tu sie jezdzi traktorami na polu albo gownianym SUVem po miescie. Pickup europejczykowi jest nie potrzebny.

Australia, RPA i USA to zupelnie inna bajka, inny teren, inne podejscie do tego typu aut. Tam kupuja go farmerzy, ludzie ktorzy potrzebuja stodoly do wozenia czegos w stosunkowo trudnych warunkach. U nas w 'cywilizowanej' Europie kupuja to raczej faceci z kompleksami.

Spodobala mi sie Toyota takim posunieciem ze wieksze silniki tylko tam gdzie ich potrzeba. Ogolnie fajny pickup.

Wiecej info:

Fotki:

Brak komentarzy: