.jpg)
.jpg)
.jpg)
Mysle sobie co jest grane?! I wtedy mnie olsnilo, DERBY Krakowa ot co!!
A prewencja jak zwykle organizowala przejazd kibicow przez miasto, stad te kilka pustych autobusow czekajacych na zaladunek.
Tyle radiowozow jeszcze w zyciu na raz nie widzialem, czulo sie napiecie w powietrzu, gdy juz wsiadalem do swojego pksu, slychac bylo nadchodzaca grupe kiboli, skandowanie nioslo sie po calym dworcu.
Powietrze zgestnialo ze mozna by je nozem kroic, ludzi ogarnal strach i przerazenie, bylo to po nich widac, zamarli w bezruchu i tak pozostali... Jazda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz