10 października 2007

Auto Piknik Katowice Muchowiec #1

Dnia 30 wrzesnia tak jak już wspomnialem pojechalem wraz z ukochana do Katowic a dokladniej na lotnisko sportowe Muchwiec. Tegoz dnia odbywal się tam autopiknik i organizatorzy zapowiadali mnostwo atrakcji, postanowilem to sprawdzic i w sumie nie przeliczylem się.. Było ciekawie, ale po kolei…

Dojechalismy bez problemu, wejscie na teren imprezy było bezplatne. I pierwsze co się rzucilo w oczy to sporo ludzi i namiotow, będzie co ogladac pomyslalem.. I polecielismy jak szlo, napierw trafilismy do namiotu Blaupunkta który przyjechal z showcarem, nowa Honda Civic, odwalona w kosmos jeżeli chodzi o audio i multimedia, w srodku było ponad 20 glosnikow z czego w oczy najbardziej rzucal się ten najwiekszy niskotonowy w bagazniku, szkoda ze nie gral (pewnie szkoda im było pradu), autko naprawde robilo wrazenie i przyciagnelo kupe widzow. Kilka zdjec tej Hondy macie ponizej…

Potem przeszlismy się po wystawach samochodow które zechcialy się zaprezentowac i powiem ze widzialem wiele modeli na które poluje i porobilem fotki ale tylko dla siebie, nie licze tego jako zdobyczy bo to było by raz ze za latwe (polowe listy bym wyczyscil w czasie tego wyjazdu) a dwa ze to już nie jest zabawa. Wymienie tylko ze na pikniku pokazal się Ford, Jeep, Dodge, Ssang Young, Fiat, Subaru oraz Seat. Szkoda ze tylko ten ostatni pozwalal usiasc w samochodzie, inne były szczelnie pozamykane…

Kolejna atrakcja była firma produkujaca perfumy STR8 która przyjechala z cale ekipa i prowadzila ostra kampanie reklamowa ale wszystko było ladnie wtopione w klimaty motoryzacyjne, jak to wygladalo? Calosc była podzielona na kilka malych grup i tak, jedna smigala co jakis czas Buggym po polu i robila niż rozne efektowne bajery, poslizgi, wyrywane trawy itd. Nastepnie stal sobie Ogorek który z tylu na pace miał plazme + nie male kolumny którymi zabawial zgromadzonych widzow. Staly również dwie Porszawki oblejone gdzie się da, staly po to by stac i można je było podziwiac… Chodz pare razy odpalaly silnik i robily pokazowe przegazowanie które było uczta dla ucha co zreszta nawet moje slonko przyznalo.. Uroczy dźwięk a od wibracji trawa drgala w promieniu 15m… Tak to jest Porsche, stare ale jare!

Koleje stoisko STR8’ta mnie zaskoczylo, bowiem przyjechali oni z rasowym Low riderem! Piekny odpicowany amerykaniec z pneumatycznym zawieszeniem! Rowno co godzine robil pokaz, bujal się i skakal jak kangurek… Bardzo się to wszystkim podobalo i przciagalo chyba najwiecej ludzi ze wszystkich atrakcji. Zreszta co ja będę opowiadal, sami zobaczcie bo ta relacja jako pierwsza będzie wraz z filmikami!



Nastepna ekipa miala w sumie najmniej zwiazku z motoryzacja ale niech im będzie, otoz to kilku chlopakow robilo pokaz akrobatyczny można tak powiedziec, a zwiazek z motoryzacja był taki ze robili to na pace wielkiego Dodga Ram’a 1500 którego kiedys już opisywalem. Na koniec pokazu można było zrobic sobie zdjecie na skrzyni ladunkowej wlasnie… Nie które uklady były fajne i tu mam dla was kolejny filmik! Na poczatku krecilem w pionie ale proszę poczekac bo potem film jest już w orientacji pionowej…



Co jeszcze? Z boku lotniska można było wziasc udzial w szkole bezpiecznej jazdy i poszalec troche Seatem Leonem, by to uczynic trzeba było zdac mini test z przepisow i postac troche w kolejce… Ja sobie to odpuscilem bo jak tylko przyjdzie zima to nie takie jazdy będę na parkingach wyprawial ale ciiii…. W planie był również pokaz jazdy po pijanemu, wiedzowie mieli zobaczyc jak wyglada jazda po 2, 3 i potem az po 4 piwach… Ja bym już do stacyjki nie trafil kluczykiem pewnie… Poza tym odbywal się konkurs na najladniejsze auto tuningowe i najglosniejsze audio i… nie wiem czy było w czym wybierac bo aut tuningowych było kilka z tego co widzialem z czego tylko jedno się wyroznialo… Chodzi mi o tego niebieskiego ufoludka ponizej. Nie wiem jak Wam ale dla mnie zawialo wies tuningiem… Auto Batmana z tego wyszlo, nie wypal i na zewnatrz i wewnatrz, ale ludzie się nim twardo podniecali, ich gust ja się nie wtracam. A najladniejsze audio? Niczego fajnego nie było.. a może to ja byłem za wczesnie?

Oczywiście nie zapominal o glownej atrakcji czyli o wyscigu na ¼ mili! Zawodnikow było sporo, naprawde sporo. Starty odbywaly się w kilku kategoriach, calosc była dosyc dobrze zorganizowania… Nie byłem jeszcze na takiej imprezie i nie zakrecilo mnie to jakos, poogladalem pare przejazdow i tyle… No fajnie smigali ale ile można na to patrzec… Dla was mam trzeci filmik z jednym wyscigiem.



Hmm można było jeszcze pogadac z rajdowcami którzy stali w poblizu rajdowej Imprezy uwiecznionej na fotke, można było się najesc fast foodow itd. itd. Mowiac jednym zdaniem, można spedzic popoludnie i się nie nudzic. Naprawde fajny wypad, podobalo się nam obojgu. Do tego jeszcze dochodzi kilka samochodow które sfotografowalem na parkingu i te się już licza do mojej kolekcji ale o nich będę pisal w nastepnych wpisach… Ojj zdziwicie się, zdziwicie…

Ale poki co zapraszam do poogladania zdjec ponizej w kilku postach bo w jednym się nie dalo. Zachecam do komentowania!

Brak komentarzy: