.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Samochod stofografowany w Jastrzebiu Zdroj gdy byłem tam wraz z przyjacielem.
Kolejny już SUV, dwa trzy lata temu bardzo zadko spotykany a ze swoim wygladem uznawany za futurystyczny. Pamietam jak widzialem go na Rajdzie Barum w Czeskim Zlinie, 10min kolo niego stalem by się napatrzec. Dzis to się troche zmienilo, wyglad już nie szokuje, jezdzi ich dosc sporo na drogach mimo ze Infinity w Polsce jako tako nie istnieje, wszystko jest sprowadzane.
Wyglad rzecz jasna sprawa gustu, mi osobiscie ten samochod z przodu przypomina krokodyla hehe, ladne delikatne linie, nawet jakos to wyglada.
A teraz zobaczmy pod maske. Dwa silniki V6 3.5l w modelu FX35 i V8 4.5l w modelu FX45. Z tych dwoch widuje się tylko FX35, ten drugi jest poki co nieuchwytny. Predkosc maksymalna w obydwoch wynosi 221km/h (ograniczenie elektroniczne), do setki rozpedza się po 7,3 lub 6.5sek. Wydaje się szybko jak bądź co bądź SUV’a. Ile to ma koni w takim razie? 35tka ma ich cale
Jedno pytanie: ile za to trzeba zaplacic? Za FX35 wydamy przynajmniej 38tys $ (~110tys zl) a za mocniejsza wersje FX45 z AWD już okragle 50tys $ (~140tys zl). Doliczyc trzeba jeszcze koszty sprowadzenia do Polski.
Przyjrzyjcie się dokladnie felgom bo maja wielkie spinnery, to jest jeszcze zadko spotykany bajer (nie sa standardowe żeby nie było).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz