

Nadeszla pora na napisanie dlugo oczekiwanego przezemnie wpisu. Kilka krotnie polowalem na BMW serii 6, bezskutecznie az do pewnego dnia gdy pojechalem ze znajomym na gielde samochodowa do Gliwic. Przechodzac przez parking az mnie wmurowalo gdy zobaczylem to autko tak po prostu zaparkowane..
Jak ktos szuka bezstronniczego artykulu to z gory mowie ze nie ma tu czego szukac. Troche z historii. BMW serii 6 nie jest niczym nowym, istniala już 20 lat temu lecz w 1989 zaprzestano produkcji na rzecz serii 8. Na szczescie w 2003r niemiecki koncern doszedl do wniosku ze wznowi produkcje odnowionej 6tki. Wyszlo im cudnie..
Auto robi piorunujace wrazenie, moim skromnym zdaniem jest to najladniejsze coupe jaki istnieje.. Nienaganna linia nazdozia tworzona przez najlepszych projektantow stwarza wrazenie ze wszystko jest przemyslanie z dlabloscia o każdy centymetr.. 6tka na pierwszy rzut oka jest agresywna ale spokojna niby nie możliwe do polaczenia cechy ale tylko z pozoru bo naprawde tak jest! Przecudny przod porownywany przez redaktorow do rekina lub jakiegos drapieznego kota najlepiej oddaje charakter auta. Drapiezni i z pazurem… Tyl auta troche znany nam już z serii 7 pasuje tu wedlug mnie idealnie, chociaz ludzie roznie to odbieraja – ich sprawa.
BMW chwali swoja 6tke jako sportowa limuzyne. Czy jest tak naprawde? Chciałbym się przekonac na wlasnej skorze kiedys ale poki co mogę tylko ‘na sucho’ sprobowac odpowiedziec czy im się udalo. Auto jest czteroosobowe lecz na komfort jazdy mogą liczyc tylko pasazer z przodu i kierowca. Luksus to wykonczenie, w tej kwestii BMW nie można nic zarzucic, perfekcyjnie wykonczone wnetrze najlepszymi materialami. A do tego cala ksiazka opcjonalnego wyposazenia i bajerow. Oto ciekawsze z nich: Head Up czyli rzutnik najwazniejszych informacji na przednia szybe (mamy wraznie ze 2m przed autem stoi tablica na ktorej jest pokazywana predkosc z jaka się poruszamy, wskazowki GPSu itd.), reflektory adaptacyjne które wraz ze skretem zmieniaja kierunek padania wiazki swietlnej, przyciemnianie lusterek, samohamujacy tempomat, ostrzezenie przed zjechaniem z pasa ruchu, sterowanie glosem, podgrzewana kierownica. Jest tego masa naprawde masa. Przy tym czujniki deszczu, podgrzewane dysze spryskiwaczy, pamiec foteli i inne bajery sa traktowane jak nic nadzwyczajnego a przeciez jakby na to nie patrzec to sa to luksusowe dodatki. Tu robia już za druga kategorie…
Jest sportowo? No jest i basta! Sportowa limuzyna w najlepszym stylu! Ha no ale za to się placi i to slono to pewne. Na ‘slabiutka’ 3.0litrowke zaplacimy bagatela niecale 300tys zl (6 miejsce Top Price – gratuluje). Za 5.0; silnik musimy doplacic jeszcze 50tysiakow. Za to wersja M6 to jest już wydatek piekielnie brzmiacej sumy 500tys zlotych! BMW się ceni ale wiecie co? Ma ku temu pelne prawo!
Majestatycznie, luksusowo, sportowo, drogo – najlepsze cztery okreslenia tego auta...
http://images.google.pl/images?um=1&hl=pl&lr=&q=bmw+e63&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w